Drodzy Czytelnicy,
Nie było mnie tutaj od dawna, a ostatni wpis, który opublikowałam, sięga czasów sprzed ponad dwóch lat. To dla mnie zaskakujące, jak szybko upłynął ten czas, ale myślę, że jestem Wam winna wyjaśnienia, dlaczego zniknęłam na tak długo.
W maju 2022 roku moje życie zmieniło się diametralnie – zostałam mamą. Wraz z przyjściem na świat mojego dziecka pojawiła się potrzeba skupienia całej swojej uwagi i energii na nim oraz na prowadzeniu firmy. Czas ten był pełen wyzwań, radości, ale również nowych obowiązków, które sprawiły, że musiałam zrobić sobie przerwę od regularnego blogowania. Każda mama wie, jak wiele energii i uwagi pochłaniają pierwsze lata życia dziecka, a ja chciałam dać z siebie wszystko, by te chwile były dla nas obu jak najbardziej wartościowe.
Ale to nie wszystko! W międzyczasie życie postawiło przede mną kolejne wyzwanie – przeprowadzkę z wielkiego miasta, jakim jest Wrocław, do znacznie mniejszych, ale urokliwych Tarnowskich Gór. Decyzja ta była motywowana pragnieniem spokoju i lepszej jakości życia, ale muszę przyznać, że sama przeprowadzka, zakup szeregówki i jej wykańczanie kosztowały mnie mnóstwo nerwów, czasu i – niestety – pieniędzy. Remonty, planowanie, wybieranie odpowiednich materiałów, a także codzienne decyzje, które w wielkim mieście wydawały się być oczywiste, w małym mieście okazały się być znacznie bardziej wymagające.
Przez ten czas starałam się również nie zaniedbywać mojej działalności zawodowej. Razem z moją wspólniczką w agencji marketingu internetowego CLUEGROUP podjęłyśmy strategiczną decyzję o rezygnacji z zatrudniania stałych pracowników na rzecz współpracy ze zleceniobiorcami. I wiecie co? Okazało się to strzałem w dziesiątkę! Elastyczność, jaką daje nam taki model pracy, pozwala nam nie tylko lepiej zarządzać czasem, ale również dostosować się do zmieniających się potrzeb klientów. Pracuję teraz wyłącznie zdalnie, co jest nieocenionym ułatwieniem, zwłaszcza przy małym dziecku. Z perspektywy czasu widzę, że był to krok, który pozwolił mi zachować balans między życiem osobistym a zawodowym, na czym szczególnie mi zależało.
Teraz, gdy życie powoli wraca do normy, a ja uczę się łączyć obowiązki mamy, właścicielki firmy i autorki tego bloga, mam wreszcie możliwość, by wrócić do regularnego pisania. Planuję poruszyć tematy, które z pewnością zainteresują wielu z Was – jak dalej prowadzi się firmę w modelu zdalnym, jak radzić sobie z codziennymi wyzwaniami finansowymi, a także ile naprawdę kosztuje utrzymanie dziecka. Bo choć finanse to temat rzeka, jestem przekonana, że te dwa lata przerwy dostarczyły mi mnóstwo nowych doświadczeń i przemyśleń, którymi chętnie się z Wami podzielę.
Dziękuję Wam za cierpliwość i wsparcie. Mam nadzieję, że kolejny rozdział mojego bloga będzie dla Was równie inspirujący, jak dla mnie.
Do zobaczenia w kolejnych wpisach!
Magda