Gdyby ktoś mnie spytał, jakie jest moje ulubione pomieszczenie w mieszkaniu, bez zawahania odpowiedziałabym, że kuchnia. Nie łazienka z wanną, nie sypialnia z łóżkiem, nie salon z PlayStation i nie antresola z komputerem. Właśnie kuchnia – ze wszystkim, co w sobie kryje.
Jeśli mam sprzątać, zawsze zaczynam od kuchni, bo lubię, gdy jest w niej czysto. Uwielbiam gotować, piec i eksperymentować. Jak tylko mam czas, coś tam sobie ogarniam. I dlatego dzisiejszy wpis będzie właśnie o niej – o mojej przyjaciółce kuchni. Tytuł wpisu może się Wam wydać szowinistyczny, ale uwierzcie – nie jest, mnie samej do szowinizmu bardzo daleko. Po prostu lubię kuchnię. A Ty? A w tym tekście opiszę, co można z nią zrobić, by było oszczędnie zarówno pod kątem miejsca, jak i finansowym.
5 produktów, które już teraz powinno się wyrzucić
Przybieram zasadę, że jeśli od roku czegoś w kuchni nie użyłam, powinnam to wyrzucić. Pomyśl, jak to jest u Ciebie. Podobnie z produktami, które zaczynają wydzielać nieprzyjemne zapachy.
- Gąbka. Kiedy ostatnio wymieniałaś? Wiesz, ile zarazków się tam kryje? Wyrzuć natychmiast i wyciągnij z szafki nową, świeżą
- Tłuczek do mięsa. No, zależy, jaki masz. Jak drewniany i w jego zakamarkach kryją się stare kawałki równie starego mięsa, wyrzuć o od razu! I kup plastikowy. W IKEI mają fajne. A tak swoją drogą, kiedy ostatnio go użyłaś?
- Stare przyprawy. Wiesz, że przyprawy też mają termin ważności? To nie jest tak, że bazylia z 2010 roku nadal będzie OK. Nie będzie. Niektórych ziół używamy bardzo rzadko i bardzo prawdopodobne, że ich termin przydatności do spożycia minął już w 2013 roku. Ja ostatnio przejrzałam swoje i 3/4 poszło do wyrzucenia.
- Przeterminowane konserwy. Zdaję sobie sprawę, że większość z nas zakłada, że konserwy mają taki termin ważności, że nigdy się go nie przekroczy. No nie do końca. To są najczęściej 2-3 lata. A kiedy ostatnio sprawdzałaś? Sprawdź teraz.
- Produkty suche. Zobacz, jaki termin ważności mają Twoje ryże, makarony, mąki czy tarta bułka. Bo bardzo prawdopodobne, że już po nim. Nie ma co, koniecznie wyrzuć. I kup dopiero, jak będziesz potrzebować.
5 produktów, które musisz mieć w swojej kuchni
- Ostry nóż. To zupełna podstawa. Bez ostrego noża nie porządzisz. I pilnuj, żeby był ostry cały czas. Bo inaczej krojenie pomidora czy świeżego pieczywa będzie dla Ciebie traumą i sprawi, że więcej nie wejdziesz do kuchni.
- Rękawica kuchenna. Jeśli rzecz jasna nie chcesz się poparzyć. Można używać ścierek czy szmatek, jasne, ale to nie jest tak bezpieczne. Lepiej dmuchać na zimne 🙂
- Nożyczki kuchenne. Bo jasne, możesz się bawić w otwieranie woreczka ryżu nożem. Ale po co?
- Naczynie żaroodporne. A może będziesz mieć czasem ochotę na zapiekankę? Nawet jeśli za dużo nie gotujesz.
- Timer. Bez względu na to, czy gotujesz jajka na miękko czy pieczesz ciasto, przyda Ci się w kuchni timer. Żeby zawsze wiedzieć, jak długo jeszcze.
6 produktów w kuchni, które oszczędzą Twoje pieniądze
Jest o tym cały tekst z marca 2014 🙂 Więc tylko wymieniam.
- Filtr do wody. Chociaż przyznam, że wróciłam do mineralnej, żeby jednak woda, którą piję, miała jakieś właściwości zdrowotne.
- Maszynka do mielenia mięsa
- Pudełka próżniowe
- Ekspres do kawy, ten mi się trochę zmienił, teraz mam Saeco Minuto HD8763/09
- Blender
- Wyciskarka do cytrusów
5 produktów do kuchni, które nie są warte pieniędzy
Nie wszystko, co masz w kuchni, jest Ci zupełnie niezbędne. Niektóre akcesoria możesz zastąpić innymi.
- Wyciskarka do czosnku. Równie dobrze, a nawet bardziej aromatycznie jest po prostu posiekać czosnek. Chyba że dużo korzystasz. To kup. Lub zostaw 🙂 Ja na przykład używam intensywnie.
- Tarka do cytrusów, tarka do sera, tarka do czegokolwiek, która nie jest uniwersalna. Wystarczy Ci przecież zwykła tarka.
- Urządzenie do gotowania jajek. Zwane też jajkowarem. Po co? Przecież jajko możesz skutecznie ugotować w garnku.
- Elektroniczny otwieracz do puszek. Po co? Zwykły też zda egzamin, a zajmie znacznie mniej miejsca.
- Drylownica do wiśni, jabłek, papryki i czegokolwiek innego. Pestki możesz przecież wyjąć samodzielnie.
4 produkty z IKEA niezbędnych w Twojej kuchni
A na koniec kilka produktów z IKEA, które uwielbiam i które na co dzień świetnie się sprawdzają w mojej kuchni!
- IKEA 365+ Pojemnik na żywność – dobre pojemniki na żywność to podstawa. Zwłaszcza, jeśli codziennie przygotowuje się jedzenie do pracy.
- IKEA 365+ VÄRDEFULL Obieraczka do ziemniaków – bezkonkurencyjnie najlepszy obierak do ziemniaków na świecie!
- IKEA 365+ VÄRDEFULL Wyciskacz do czosnku – jeśli używasz, to ta będzie świetna!
- IKEA 365+ VÄRDEFULL Tłuczek do mięsa – mega fajny tłuczek, na przykład dlatego, że bardzo łatwo go doczyścić.
O kuchni mogłabym pisać i pisać, ale na dziś już chyba wystarczy. A jakie jest Twoje ulubione pomieszczenie w mieszkaniu?