Jakiś czas temu uruchomiłam cykl, w którym zaczęłam opisywać metody zarabiania. Ostatnio był to SEO copywiriting. Dziś będzie to coś innego – pisanie postów na forach oraz komentowania blogów i uprawianie tak zwanego marketingu szeptanego. Pomyślicie – nie znam się na tym, nie mam o tym bladego pojęcia – ale może od razu skreślać tę opcję postanowicie się nauczyć?

Jak zarabiać na pisaniu postów?

Właściwie mamy dwie opcje:

  • na pisaniu postów i tak zwanym rozkręcaniu forów – zgłaszają się do nas właściciele nowych lub nieco zastałych forów i proszą o ożywienie dyskusji, które się tam prowadzą lub o stworzenie nowych. Ogólnie całkiem przyjemna praca, jeśli potrafi się szybko pisać na konkretny temat. Można zarobić kilkadziesiąt groszy za post lub temat (średnio 30-50 gr.)
  • na uprawianiu marketingu szeptanego – zgłaszają się do nas właściciele firm, danych marek i chcą, aby na temat ich marek zrobił się szum w internecie – i to Wasza rola – stać się agentem, który w taki sposób przedstawi na forach czy blogach daną firmę, że nikt się nie zorientuje, że jesteście podstawieni. Można zarobić nawet kilka złotych za post.

Jak znaleźć chętnych?

Tutaj, ogólnie mówiąc, również mamy dwie opcje:

  • Samodzielne szukanie osób chcących skorzystać z naszych usług – możemy się ogłosić, na przykład na PiO i czekać, aż ktoś się do nas odezwie. Możemy też sami uderzyć do poszczególnych firm i zaproponować współpracę.
  • Możemy też skorzystać z serwisów, które skupiają ludzi piszących i firmy szukające (w przypadku SEO copywritingu był to Textmarket, pamiętacie?), czyli Brandle.pl –  Serwis umożliwia m.in. prowadzenie i nadzorowanie kampanii szeptanych (czasem są to zwykłe kampanie mające na celu zdobycie linków w stopkach postów) dzięki temu, że agencja zlecająca pisanie na forach ma na bieżąco wgląd do postępów pracy. Początkowo założenie było takie, że firmy będą korzystać z własnych „pisarzy” , jednak zdecydowali się uruchomić bazę agentów, w której mogą się rejestrować osoby z zewnątrz i później nawiązywać współpracę z agencjami. Okazało się, że znaczna większość korzysta właśnie z tej opcji i szuka właśnie takich agentów.

Poniżej kilka statystyk serwisu Brandle.pl:

~ 100 aktywnych agentów, którzy przeszli test weryfikacyjny (który oceniany jest przez administratorów serwisu)

– ceny za post: od niecałej złotówki do 10 zł (jednak w większości przypadków skrajne ceny narzuca niewiele osób). Głównie stawki to 2-3 zł za post.

– aktualnie w serwisie prowadzonych jest 275 kampanii (od startu było ich już 547), a w ogóle korzysta z Brandle 235 agencji.

Podsumowując

Jeśli uważasz, że nie nadajesz się do pisania tekstów, bo Cię to po prostu nuży i wolisz tworzyć coś krótszego, gdzie będziesz promować marki, zastanów się nad tą opcją zarobku – można zarobić całkiem niezłe kwoty.

A czy Wy chcielibyście zarabiać w ten sposób?